Siłownie w końcu otwarte. Czas wykupić karnet i zacząć się ruszać. Po trzech miesiącach kwarantanny wszyscy mamy zbędne kilogramy. Jesteśmy spragnieni ruchu i spotkań z ludźmi. Siłownia to idealne miejsce.
Po pierwsze zapał
Karnet już kupiony? Teraz będzie już z górki, najważniejsze, że już odważyłeś się coś zmienić. Pierwsza wizyta na siłowni zawsze jest zawiła, nie wiesz gdzie co jest, ani jak korzystać z danego sprzętu. Ale nie martw się, wszyscy jakoś zaczynali. Najlepiej poprosić obsługę siłowni o oprowadzenie.
Maszyny do ćwiczeń na pierwszy rzut oka wyglądają na skomplikowane. Te wszystkie przyrządy, jakieś dziwne odstające rurki, nie wiadomo do czego to wszystko służy. Na każdej z nich powinna znajdować się instrukcja użytkowania. Jeśli i to nie pomoże, najprościej zapytać się trenera, który znajduje się na sali treningowej, o wytłumaczenie jak korzystać z danego sprzętu.
Co będzie nam potrzebne?
Po pierwsze torba treningowa, w której zmieścisz wszystkie potrzebne rzeczy. Znaleźć się w niej musi strój do ćwiczeń. Tak naprawdę nie jest istotne w jakich ubraniach ćwiczysz, nie muszą być markowe. Pamiętaj tylko aby czuć się w nich komfortowo, zadbaj o takie które nie ograniczają twoich ruchów. Kolejną rzeczą będą, buty sportowe na zmianę, najlepiej z antypoślizgową podeszwą i bidon na wodę. To wszystko powinno na początek wystarczyć.